środa, 22 kwietnia 2015

Rajd katyński, czyli, co tu jest grane ?

Jak wiadomo, rajd katyński (pisownia małą literą zamierzona), skupia motocyklistów, uważających się za patriotów, legitymujących się górnolotnym hasłem:”Kocham Polskę i ty ją kochaj”. Miłość rajdu katyńskiego do Polski, jest najdziwniejszą miłością, jaką w życiu widziałem, a widziałem już nie jedno.
Oto, jedzie rajd katyński na groby żołnierzy, policjantów, funkcjonariuszy K.O.P, służby więziennej i innych Polaków, zamordowanych w Katyniu przez Rosjan i wiezie na swoich motocyklach, polskich patriotów...ruskie flagi.
Oto, jedzie rajd katyński na obchody, poświęcone pamięci Polaków, bestialsko wymordowanych w Hucie Pieniackiej przez Ukraińców, i wiezie na swoich motocyklach polskich patriotów...ukraińskie flagi.
Jak mawiają różniej maści specjaliści, od różnej maści miłości:”Miłość nie jedno ma imię”, ale dalibóg, nie wiem, jakie imię ma miłość rajdu katyńskiego do Polski. O, co w tym wszystkim chodzi ? Nie umiem oprzeć się wrażeniu, że rajd katyński nie potrafi odróżnić kata od ofiary i wożąc na swoich motocyklach ruskie i ukraińskie flagi, składa hołd nie ofiarom, ale ich katom.
Czy ktoś widział, żeby Żydzi przyjeżdżający do Auschwitz, uczcić pamięć, współwyznawców swojej wiary, wymordowanych przez Niemców, mieli np. na rękawach opaski w kolorach niemieckiej flagi? Albo, żeby ich autokary, były przyozdobione niemieckimi flagami ?
Polacy, nieludzko pomordowani przez ruskich i ukraińskich zwyrodnialców, przewracają się w grobach, a ich duchy przecierają oczy ze zdumienia i pytają:”Do kogo przyjechaliście ? Kogo chcecie uczcić, nas,czy naszych morderców ?”
A może przy okazji zlotu w KL Auschwitz (to też inicjatywa rajdu katyńskiego) powinni przyczepić sobie do motocykli niemieckie flagi ze swastykami ? Zadaję to pytanie, bo odnoszę wrażenie, że dla rajdu katyńskiego, ważniejsza jest pamięć o oprawcach niż ofiarach. Co tu jest grane ? O co tu chodzi ?
Mówią, że rajd katyński pomaga Polakom na wschodzie. Może i pomaga, tego nie wiem, ale chcę przypomnieć rajdowi katyńskiemu, że kręg cywilizacyjny, w którym rajd katyński żyje, a przede wszystkim religia katolicka, którą rajd katyński twierdzi, że wyznaje, mówi:”Cel nie uświęca środków”. Wożenie na motocyklach ruskich i ukraińskich flag jest haniebne i znieważa pamięć pomordowanych na wschodzie Polaków.
A te odjazdy z Warszawy, z wojskową orkiestrą...o, matosztymoja ! Takiej wiochy chyba jeszcze nie widziałem, a widziałem już nie jedno. Niech cała Polska widzi, jacy jesteśmy wspaniali, jak pomagamy, Polakom na wschodzie. Warczcie werble ! Trąbcie trąby ! Oto rajd katyński, jedzie z pomocą ! Nie ma to jak pomoc i hojność na pokaz. Hucpa, żenada i sianokosy.


Polska potrzebuje patriotów i patriotyzmu. Prawdziwych patriotów i prawdziwego patriotyzmu. W ostatnim dwudziestoleciu widać wysyp, niczym ropuch po deszczu, różnej maści patriotów od siedmiu boleści. Niestety, wielu z nich to patrioci tego gatunku, którzy w najcięższych czasach komuny i stanu wojennego, uciekli z Polski jak szczury za granicę, żeby tam w cieple, dostatku i bez milicyjnej pały nad głową, kręcić swoje „byznesy”. Prawdziwym patriotom, nawet przez myśl nie przeszło, żeby opuścić Polskę w nieszczęściu, a jedyną myślą, jaka zaprzątała owych zagranicznych patriotów, było, jak skręcić lepszy „byznes”. Kiedy nasze matki, żeby kupić nam zimowe buty, albo rękawiczki, stały całą noc w kolejce do sklepu na mrozie, a ich dzieci za patriotyzm, za udział w manifestacjach, wyrzucano ze szkół, owi patrioci od siedmiu boleści,myśleli tylko o tym, jak za granicą, ukręcić jeszcze jednego dolara. Dzisiaj, kiedy „byznesy”, można kręcić już i w Polsce, owi siermiężni patrioci, powracali do kraju ze swoim siermiężnym patriotyzmem i próbują brylować w życiu społecznym.
Zadałem te pytania na profilu rajdu katyńskiego na facebooku, ale zostałem zbanowany, a moje posty usunięto. Stara, dobra szkoła N.K.W.D. Żadnych pytań.
W ostatnią niedzielę, w Częstochowie, rajd katyński, wystosował skandaliczną odezwę do „Nocnych Wilków”, ruskich motocyklistów, związanych ze środowiskiem Putina, planujących wjechać kolumną na terytorium Polski i jak zapowiada ich herszt, rozprawić się z każdym, kto im w tym będzie próbował przeszkodzić.
Rajd katyński w imieniu polskich motocyklistów, wita motocyklistów, z kraju morderców z Katynia, i obiecuje im ochronę i bezpieczny przejazd przez Polskę.
A ja pytam rajd katyński, jakim prawem wita ruskich motocyklistów w moim imieniu ? Bo, ja właśnie jestem polskim motocyklistą i nie życzę sobie, żadnych ruskich kolumn w moim kraju.
Dzisiaj rajd katyński, wita kolumnę ruskich motocyklistów, a jutro pewnie będzie witał kolumny ruskich czołgów ?
Wisi mi jazgot i ujadanie polskich parapolityków, wspierany przez jazgot i ujadanie resortowych dzieci, na temat Putina, podobnie jak wisi mi ciężkim kalafiorem, co Putin zrobi z Ukrainą, bo o to idzie cały jazgot i ujadanie w polskich paramediach.
Do przejazdu przez mój kraj, ruskich motocyklistów, mam stosunek emocjonalny, nie zamierzam mieć innego i z powodów zupełnie innych, niż eksponowanych przez resortowe dzieci w paramediach.
"Nocne Wilki", to motocykliści, z kraju, który obrabował Polskę z połowy jej terytorium, który prowadzi antypolską politykę, który nałożył na Polskę sankcje gospodarcze, i nie ma chyba dnia, żeby w ruskich mediach Polska i Polacy nie byli znieważani i ośmieszani.
To przodkowie owych ruskich motocyklistów, barbarzyńcy z czerwonymi gwiazdami na czapkach, w czasie pierwszej i drugiej okupacji sowieckiej mordowali Polaków, gwałcili Polki, bezcześcili polskie groby, czekali, aż wykrwawi się Powstanie Warszawskie.
I oto, potomków tych barbarzyńców, patrioci z rajdu katyńskiego witają na polskiej ziemi i obiecują im ochronę.
Rodziny Katyńskie nie potrafią wyrazić swojego oburzenia na taką hańbę, a duchy Polaków, wymordowanych w Katyniu, zamęczonych w sowieckich łagrach, zakatowanych w katowniach N.K.W.D., patrzą na rajd katyński i nie wierzą własnym oczom ze zdumienia. Kim są ci ludzie z rajdu katyńskiego ? Komu oni służą ? O co tu chodzi ?